Informacje ze strony: https://kamiennakamieniu.wordpress.com/
Do niedawna zasłonięty smołą ślad po wcześniejszym "właścicielu"
nagrobka
Tył już dokładnie zatarty.
Na tych nagrobkach już napisy zostały dokładnie zatarte:
Zimowe ujęcia przerobionych nagrobków:
Oprócz tego zostały też marmurowe tabliczki na których nie zatarto napisów:
Ale teraz szczególna ciekawostka. Ten grób przed 1945 leżał w ewangelickiej części cmentarza. Po 1945 roku trafił do części cmentarza która przed wojną należała do katolików. Jest to tablica nagrobna Roberta Weesego. O samej osobie za chwilę, teraz pora pokazać płytę która służy od 1945 roku służy Franciszkowi Śmigalskiemu:
A oto jeden z plusów zimy, nagrobek od mrozów odkleił się od "reszty":
Robert Weese urodził się 13 grudnia 1843 roku. W 1867 roku został czwartym właścicielem największej obecnie firmy produkującej znane na cały kraj toruńskie pierniki. Niestety po 1945 roku jego nagrobek zniszczono. Ocalała tylko tablica dzięki temu że została skradziona. Robert Weese zmarł w bardzo młodym wieku miał zaledwie 32 lata. Zarządzał spółką tylko 8 lat. Jak możemy przeczytać na nagrobku zmarł 21 sierpnia 1875 roku w Winterberg w Szwajcaria. Dlaczego ? tego już pewnie się nie dowiemy. Jeszcze jedno jest to najstarszy zachowany nagrobek na cmentarzu.
A oto Robert Weese:
Właściciele firmy do 1905 roku:
Więcej o historii firmy możemy znaleźć w broszurce wydanej w 1905 roku: http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=75667
A także na stronie firmy: http://www.kopernik.com.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz